W najnowszym odcinku Watch Like Mojo przyglądamy się narracji we współczesnym marketingu. Żyjemy w świecie, gdzie wszystko jest „najlepsze/wyjątkowe/jedyne/niepowtarzalne”. Albo jak w gastro, gdzie każdy ma „najlepsze burgery w mieście”, lub pierogi „jak u Mamy”. I oczywiście domowe.

Chcemy zaproponować odwrotny trend, gdzie nie wszystko musi być NAJLEPSZE. Czasami wystarczy po prostu dobre i dość smaczne.

Zapraszamy do oglądania lub słuchania. Dobrego odbioru.

Zapraszamy na seans poniżej na YouTubie lub do odsłuchu w formie podcastu na Spotify: